Jak forma opodatkowania firmy wpływa na możliwość uzyskania kredytu?

Za dużo czytania? Wyślij artykuł w PDF do siebie na maila!

Największy wpływ na to, czy firma otrzyma kredyt, ma zdolność kredytowa. Banki wyliczają ją w różny sposób, ale zawsze przy tym biorą pod uwagę sposób, w jaki przedsiębiorca rozlicza się z fiskusem. To może być ważny czynnik w uzyskaniu pozytywnej decyzji kredytowej.

Kredyt bankowy to ciągle najczęstsza forma zewnętrznego finansowania firm w Polsce. Potwierdzają to dane Związku Banków Polskich. Z kredytów korzysta 37% mikro i małych firm, a także 48% średnich przedsiębiorstw. W 2017 roku wzrosło ponad dwukrotnie zainteresowanie kredytem inwestycyjnym w stosunku do 2015 roku. Jedna trzecia mikro i małych firm oraz prawie połowa średnich zaciągnęło takie zobowiązanie w banku. Natomiast co piąte mikro i małe przedsiębiorstwo oraz co trzecie średnie korzystało z kredytu obrotowego w formie nieodnawialnej i odnawialnej. Co prawda przedsiębiorcy lepiej oceniają obecnie dostępność do kredytów bankowych niż jeszcze rok temu (twierdzi tak 57% średnich firm i 44% mikro oraz małych firm), ale bariery całkiem nie zniknęły. Jednym z dużych problemów jest wykazanie odpowiedniej zdolności kredytowej (źródło: https://zbp.pl/wydarzenia/archiwum/wydarzenia/2017/lipiec/kredyt-bankowy-nadal-najczestsza-forma-finansowania-zewnetrznego-wsrod-przedsiebiorstw). Nie wszyscy przedsiębiorcy zdają sobie jednak sprawę, że na jej wpływ ma także forma opodatkowania działalności gospodarczej. Niektóre sposoby rozliczenia z fiskusem mogą stanowić poważną barierę w otrzymaniu kredytu bankowego.

Formy opodatkowania działalności gospodarczej

W Polsce dostępne są cztery formy opodatkowania działalności gospodarczej. Dwie pierwsze opierają się na książce przychodów i rozchodów. Należą do nich skala podatkowa (stawki w wysokości 18% i 32%) i podatek liniowy (19%). Oprócz tego osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą mogą rozliczać się z fiskusem także ryczałtem ewidencjonowanym. Tutaj dostępnych jest kilka różnych stawek: 2%, 3%, 5,5%, 8,5%, 10%, 17% i 20%. Ostatnia z możliwych form opodatkowania działalności gospodarczej to karta podatkowa. W tym przypadku miesięczna kwota podatku jest stała, nie zależy od zarobków firmy, a określana jest co roku w Rozporządzeniu Ministra Rozwoju i Finansów. Stawki na 2017 rok można znaleźć w Monitorze Polskim z 16 listopada 2016 roku, poz. 1120 (źródło: http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/766655/5833530/Obw.+MRiF-MP-2016-1120.pdf).

Każdy, kto rozpoczyna działalność gospodarczą, musi wybrać formę opodatkowania najpóźniej dzień przed osiągnięciem pierwszego przychodu. Jedynie w przypadku skali podatkowej (rozliczanie się na zasadach ogólnych) nie trzeba informować Urzędu Skarbowego. W pozostałych przypadkach jest to konieczne. Jeśli ten obowiązek nie zostanie dopilnowany, fiskus uzna, że podatnik rozlicza się na zasadach ogólnych. Informację o wybranej formie opodatkowania należy złożyć na formularzu CEIDG-1, natomiast w przypadku karty podatkowej trzeba dodatkowo złożyć PIT-16.

Warto także pamiętać, że przedsiębiorca może również zmienić dotychczasową formę opodatkowania. Nie stanie się to jednak od razu, a dopiero po zakończeniu roku podatkowego, czyli 20 stycznia roku następnego. Informację o zmianie formy opodatkowania można złożyć osobiście lub przesłać go listownie za potwierdzeniem odbioru. Dzięki temu można również dostosować formę opodatkowania do wymagań banku, zwiększając tym samym zdolność kredytową firmy.

Jak banki analizują różne formy opodatkowania?

Banki dokładnie analizują zdolność kredytową przedsiębiorcy i przede wszystkim na tej podstawie podejmują decyzję kredytową. Dużą wagę przywiązują do formy opodatkowania. Największe szanse na pożyczenie pieniędzy z banku mają firmy rozliczające się na podstawie skali podatkowej albo podatkiem liniowym. Tutaj najłatwiej jest wyliczyć zdolność kredytową. Instytucja finansowa bierze pod uwagę przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania i o obowiązkowe składki na ubezpieczenie społeczne. Tutaj jednak może się pojawić problem, gdy przedsiębiorca wykazuje wysokie koszty uzyskania przychodu. Pod względem podatkowym jest to dla niego korzystne, ale bank może mieć wtedy zastrzeżenia do wysokości dochodu.

Większy problem mają przedsiębiorcy rozliczający się ryczałtem. Oni płacą stawki w zależności od rodzaju wykonywanej działalności. Często w przypadku ryczałtowców pojawia się problem z odpowiednią zdolnością kredytową przy próbie pożyczenia wyższej kwoty. Banki biorą pod uwagę jedynie pewien procent (każda instytucja finansowa inny) deklarowanego przez wnioskodawcę przychodu. Oczywiście im wyższy jest ten procent, tym większa zdolność kredytowa i jednocześnie szansa na pożyczenie pieniędzy. Niektóre banki stosują zasadę, że im wyższa stawka podatku, tym większy procent przychodu jest uwzględniany (np. BZ WBK, Getin Noble Bank itd.).

Największą trudność z zaciągnięciem kredytu mają jednak osoby rozliczające się na podstawie karty podatkowej. Nie wszystkie banki udzielają takim przedsiębiorcom kredytów (np. Citi Handlowy). Tutaj zdolność kredytowa jest obliczana najczęściej poprzez pomnożenie określonej przez fiskusa, stałej stawki podatku przez określoną przez bank liczbę. Jeśli taki mnożnik nie mieści się w ustalonych przez instytucję finansową widełkach, wniosek o kredyt zostaje odrzucony.

Czasami forma opodatkowania może być poważną przeszkodą w zaciągnięciu kredytu dla firm. Wszystko zależy oczywiście od uzyskiwanych dochodów. Warto jednak pamiętać, że formę opodatkowania można zmienić i tym samym zwiększyć szansę na pozyskanie finansowania z banku.